Efekt placebo
Ktoś kiedyś powiedział mi, że bieganie boso po trawie w czerwonych majtkach może pomóc kobietom w stymulowaniu zdrowego cyklu menstruacyjnego.
Muszę przyznać, że zastanawiałem się czy to w ogóle nie jest jakiś zabobon ale myślę, że nawet jeżeli u niektórych kobiet to zadziałało, to jednak, to być może było placebo.
Idea „efektu placebo” jest tak silna, że nawet gdy (prawdopodobnie o ograniczonej umysłowości) giganci farmaceutyczni testują leki, również dają niektórym pacjentom placebo zamiast leku, aby określić jego skuteczność.
To tylko dowodzi siły umysłu. Umysł jest jednym z najsilniejszych narzędzi, jakie posiadamy, jest nawet silniejszy niż nasza fizyczna krew i kości, jednak, jak to się mówi, „ z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność” .
Nasz umysł jest tak silny, że bycie złapanym przez zaledwie kilka negatywnych myśli może przekształcić się w błędne koło. Jasne, wszyscy mamy złe dni, ale kiedy konsekwentnie żyjemy w strachu, zazdrości, złości i nienawiści, powoli zaczynamy to wszystko wchłaniać w nasze ciała.
Nasz umysł jest tak potężny, że może przyjąć te myśli i zacząć manifestować dolegliwości.
Bycie „negatywnym” nie tworzy bezpośrednio negatywnych doświadczeń fizycznych, ale emocjonalnie sprawia, że interpretujemy doświadczenie jako negatywne.
Kto określa, co jest negatywne, a co pozytywne?
My, społeczeństwo, media.
Ale tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak dobre lub złe, to nasza percepcja i kiedy nasza percepcja jest nieświadoma, to znaczy, kiedy jesteśmy nieświadomi naszych myśli, działań i uczuć, to znaczy, że nasz umysł wariuje.
- Ile razy dziennie mówisz sobie, że jesteś głupi, niegodny, lub że jesteś porażką?
- Ile razy dziennie powstrzymujesz się przed zrobieniem czegoś ze strachu, że nie jesteś wystarczająco dobry?
- Ile razy dziennie przestajesz mówić, że kochasz siebie?
Jeśli nie znasz odpowiedzi, być może powinieneś poszukać trochę czasu.
Spójrz głęboko w siebie i chociaż możesz znaleźć miliony myśli, możesz znaleźć te nieznośne, samoograniczające się myśli lub tę jedną głośną negatywną myśl, a potem wszystko, co musisz zrobić, to odwrócić to.
Bycie świadomym swojego wzorca myślowego to pierwszy krok.
Nasze myśli naprawdę tworzą naszą rzeczywistość, i to nie jest jakaś ezoteryczna rzecz, w której można modlić się o samochód i okazuje się bo widziałem to wiele razy, że to się dzieje.
W życiu dzieją się „gówniane” i dzieją się dobre rzeczy, to sposób, w jaki sobie z nimi radzisz, tworzy twoją rzeczywistość.
Umysł może wierzyć w różne rzeczy, dlaczego więc nie wykorzystać efektu placebo na swoją korzyść?
Dlatego każdego dnia popatrz na siebie i powiedz do siebie szczerze i z otwartym sercem;
KOCHAM CIEBIE
NAPRAWDĘ CIĘ KOCHAM
Bądź ze sobą szczery i nawet jak w to nie wierzysz to pamiętaj że każdy z NAS jest przyzwyczajony do oceniania siebie i chodzi o to abyś poluzował te osądy i mógł zobaczyć KIM NAPRAWDĘ JESTEŚ
I BĄDŹ TYM KIM JESTEŚ BO WŁAŚNIE TAKI JESTEŚ
BEZ OSĄDZANIA SIEBIE.
Z serca do serca
Jarosław