Idę do Ciebie Mamo cz.2 – Jak uzdrowić relację z rodzicami?
Sukces ma twarz matki. ~ Bert Hellinger
Miłość od rodziców płynie i kiedy życie od nich bierzemy, to jest takie ważne. Ten kto nie może tego wziąć przede wszystkim od mamy, od kogo czuje się oddzielony ?
Od życia ?
Od miłości ?
Od szczęścia ?
Do tego potrzebna jest nam więź i połączenie z mamą. Mama ucieleśnia dla nas życie, miłość i szczęście. A więc wszystko zaczyna się od mamy.
Na początku jesteśmy częścią jej ciała. Mama i dziecko są jednością, są jedną osobą. I to jest bardzo mocna więź. Od samego początku, czujemy zatem dokładnie to samo co czuje nasza mama. Szczęśliwi jesteśmy wtedy kiedy ona jest szczęśliwa a nieszczęśliwi kiedy ona jest nieszczęśliwa. I często już po porodzie toczy się to dalej w ten sposób, że dziecko czuje tak jak czuje mama. I można to dostrzec wtedy kiedy małe dziecko jest smutne a często przy ustawieniach widać, że to mama jest smutna. Wielu z nas na poziomie podświadomym czuje się od mamy oddzielonych. I z tego właśnie powodu nasza relacja z mamą często wymaga uzdrowienia. W taki sposób abyśmy nie czuli się od niej oddzieleni NIGDY więcej.
Żebyśmy wewnętrznie czuli się z nią głęboko i mocno połączeni. Głównym źródłem siły w nas jest miłość do mamy a drugą siłę znajdziemy w miłości do taty. Kiedy ta miłość płynie jest dla nas źródłem nieustającej siły. Siły płynącej od zawsze. Ale często widzimy, że my jako dzieci w całości lub w części tam nie możemy. Że nie możemy tam w pełni przyjąć naszego życia. Że my miłości nie możemy przyjąć w całości. Bert Hellinger zaobserwował co jest największym powodem tego, że nie możemy miłości od mamy przyjąć w pełni ?
Za dużo jest tej miłości. Nie jesteśmy w stanie tego nieść. Nie możemy znieść tego, że ona 20 lat się nami opiekowała i nie możemy jej za to w żaden sposób odpłacić. I działa to na nas jak ciężar, obciąża to nas.
Bo ona wszystko dla nas zrobiła. I jak ten ciężar może dla nas stać się lżejszy, jak to zrobić ?
Kiedy przypominamy sobie o tym co ona dla nas zrobiła ale częściej przypominamy sobie o tym czego dla nas nie zrobiła albo co zrobiła niewłaściwie, co poszło nie tak, co zrobiła źle. I z tego właśnie dostrzegania błędów u mamy warto znaleźć drogę wyjścia. W przeciwnym wypadku będziemy wszystko powtarzać w relacji z naszym partnerem. Im bardziej będzie nas nasz partner kochał tym bardziej będziemy go krytykowali i szukali w nim niedoskonałości.
Zamknij oczy i spójrz wstecz. Spójrz na początek swojego życia. Pierwszym wyzwaniem w naszym życiu były nasze narodziny. Nasz poród. I to też nasz pierwszy sukces. Ale przede wszystkim było to wielkie wyzwanie dla naszej mamy. Szczególnie jeżeli był to poród siłami natury. Czasami już podczas porodu wydarza się coś trudnego. Pojawiają się komplikacje, w pewnym momencie zaczyna chodzić o życie i o śmierć. Dla nas i dla naszej mamy. I takie wydarzenia od samego początku naszą relację z mamą utrudniają. Ponieważ od początku naszego życia, czasami między nami a naszą mamą stoi śmierć. Albo kiedy zaraz po porodzie np. zostajemy od niej oddzieleni. I wtedy rozwijamy w sobie traumę wynikającą z tego rozstania. I to jest głęboki i bardzo silny ból, który nosimy w sobie. Ponieważ wiele godzin byliśmy od niej oddzieleni. Dzieci z cesarskiego cięcia wszystkie mają tą traumę oddzielenia. Mama była często pod wpływem znieczulenia. Cesarskie cięcie jest specyficzną traumą. Dla dziecka i dla mamy. I również to najpierw musi się uzdrowić aby dziecko mogło do mamy dołączyć i dotrzeć. I tylko jeżeli tą traumę uzdrowimy możemy wziąć nasze życie i miłość i tę troskę, którą nam mama ofiarowuje. Wczuj się i poczuj, teraz co cię pochwyca? Popatrz tam wstecz, czy pojawia się jakiś stary ból albo może coś innego się pojawia. I poprzez te wszystkie wydarzenia, które dzielą nas od mamy są też uwikłania, które też nas od niej oddzielają. Np. chłopcy którzy reprezentują później jednego z byłych partnerów mamy. Albo córka, która reprezentuje jakąś wcześniejszą miłość ojca i walczy z mamą. Wszystko to dzieli. I należy w relacji z mamą i z tatą uzdrowić to co dzieli. Aż miłość popłynie.
Przyjęcie życia jest aktem pokory, oznacza ZGODĘ na życie i los, takimi, jakimi zostały nam przekazane przez rodziców.
Mówimy wówczas do rodziców:”Przyjmuję wszystko – z miłością w sercu”
Kto wewnętrznie odrzuca jednego z rodziców, kto czyni im wyrzuty, ten zamyka swoje serce na PEŁNIĘ ŻYCIA.
Wielu z nas na poziomie podświadomym czuje się od mamy oddzielonych. I z tego właśnie powodu nasza relacja z mamą często wymaga uzdrowienia. W taki sposób abyśmy nie czuli się od niej oddzieleni nigdy więcej. Żebyśmy wewnętrznie czuli się z nią głęboko i mocno połączeni.
ZAPRASZAM NA WARSZTAT „IDĘ DO CIEBIE MAMO cz. II”
Prowadzący: Jarosław Olewicz – terapeuta, mentor duchowy, numerolog, nauczyciel świadomego życia, konsultant Recall Healing/Totalna Biologia, praktyk IFS, pracuję z ograniczającymi emocjami metodą IFS – system wewnętrznej rodziny, specjalizuję się w konflikcie odrzucenia i separacji.
*** AUTORSKI i UNIKALNY PROGRAM warsztatu***
Zarezerwuj SWOJE MIEJSCE JUŻ TERAZ ! WARTOŚĆ warsztatu tylko 197 zł.
To co obowiązuje między rodzicami i dziećmi to niemożliwość wyrównania poprzez wymianę brania i dawania.
Wtedy możemy się uwolnić od zobowiązań kiedy to co otrzymaliśmy, przekażemy dalej. Dzieje się tak w relacjach między rodzicami i dziećmi.
Rodzice są tymi, którzy przede wszystkim dają, a dzieci tymi które biorą. Co prawda, rodzice otrzymują też coś od dzieci ale ofiarowane im dary nie są w stanie pokryć tej nierównowagi. Wyrównanie następuje tylko wtedy kiedy dzieci staną się rodzicami i będą oddawali następnemu pokoleniu to co sami dostali…